Wazektomia i podwiązanie jajowodów
Materiał wykonany we współpracy z portalem PortalZdrowiaSeksualnego.PL
Pierwsze objawy menopauzy mogą się pojawić już 10 lat przed właściwym przekwitaniem.
Oczywiście, każdy organizm reaguje inaczej na zmiany hormonalne, ale są objawy wspólne dla wszystkich.
Statystyczna Polka wchodzi w okres menopauzy w połowie 51 roku życia.
Ten okres się dzieli na :
- okres perimenopauzy – czyli pięć lat przed,
- okres menopauzy
- okres postmenopauzy – czyli pięć lat po ostatniej miesiączce.
Menopauza nie rozpoczyna się nagle w ciągu miesiąca.
Menopauza to są zwiastuny okresu pelimenopauzy, gdzie po pierwsze – miesiączki stają się bardzo nieregularne: na początku znacznie się skracają. Wtedy odstępy między menstruacjami z 30 dni skracają się do 26/25. Potem z kolei zaczynają się wydłużać. Zdarza się również tak, że jeden z cykli może w ogóle wypaść.
Inne objawy to: bolesność i powiększenie piersi, zatrzymywanie wody w organizmie, obrzęk twarzy, obrzęki w okolicy kostek i nadgarstków. Pojawiają się również objawy typowo neurowegetatywne czyli uderzenia gorąca, poty, zaburzenia koncentracji, bezsenność drażliwość, nastroje depresyjne. To wszystko plus nieregularność menstruacji powinna skłonić każdą pacjentkę do wizyty u ginekologa.
Jak menopauzę diagnozuje lekarz
Lekarz zleci badania. Część z nich wykona sam (USG, badanie ginekologiczne, cytologia, USG piersi); postara się zlecić mammografię czy badania rentgenowskie piersi, które powinna taka pacjentka wykonać. Oczywiście po burzliwej dyskusji z pacjentką ustalą wspólnie, bo takie są obecnie zalecenia, jakie będzie dalsze postępowanie. Proszę pamiętać, że jeżeli nie ma wskazań do rozpoczęcia leczenia hormonalnego staramy się go unikać.
Wskazania badamy za pomocą skali Greena – jest to skala, która nam po pierwsze pokazuje dwadzieścia kilka objawów związanych z menopauzą. Po drugie wypełniamy taki algorytm, który rzeczywiście pokazuje ile punktów gromadzimy – im więcej punktów tym objawy menopauzalne są bardziej nasilone. Jeżeli mamy tą skalę wypełnioną praktycznie po brzegi, to objawy są nasilone a lekarz może zaproponować nowoczesną hormonalną terapię zastępczą – tzw. niskodawkową.
Hormonalna Terapia Zastępcza
Obecnie ta hormonalna terapia zastępcza jest postrzegana inaczej; jeszcze kilka lat temu byliśmy świadkami ogromnej burzy medialnej i środowiskowej, która wykazywała jej straszne działanie, wręcz onkologiczne. Okazało się jednak, że te prace badawcze, na które się wtedy powoływano były pracami niefachowymi, wykonanymi źle, zrobionymi na nieodpowiednich grupach pacjentek. W związku z powyższym obecnie zupełnie zmienia się postępowanie wokół stosowania hormonów w leczeniu objawów menopauzalnych. Oczywiście zasada jest prosta – jeżeli są objawy proponujemy pacjentce hormonalną terapię zastępczą. Jeżeli objawów nie ma, a samopoczucie pacjentki jest prawidłowe nie powinniśmy z tą terapią wchodzić. Jeżeli chodzi o pacjentki, które nie chcą – mimo że mają wskazania- zastosować leków hormonalnych to istnieją metody łagodzenia objawów klimakterycznych przy pomocy leków homeopatycznych, ziołowych , przy pomocy przetworów zawierających wyciągi z soi i jeszcze innych preparatów czyli głównie paramedycyny, które rzeczywiście zmniejszają dolegliwości związane z okresem klimakterium. Nie zastępują natomiast działania typowych hormonów, których w tym okresie brakuje.